- co on sobie w ogóle wyobraża...!
- widział to kto, jeechać tak..., w kolejce?!
-młody jest, życia nie zna, wie pani jak to jest, młode to i głupie, wszystkie rozumy pozjadały. Myślą, że jak mama i tata w banku pracują to im wszystko wolno. Też mi coś...
-ta... szacunku dla starszych nie mają...
-jedzie taki i jakby tylko uwagę chciał na siebie zwrócić, apotem się jeszcze dziwi
-no a jak! dziwi się, dziwi,że go nieszczęścia spotykają
-a jak mają nie spotkać jak się tak o nie prosi.
-swoją drogą, to ciekawe czemu on tak
-noo i to jeszzce o tej porze, może to znowu jakiś z tych takich, wie pani co teraz młodzi robią
-no ja wiem o co pani chodzi, tak robią, że ze starych ludzi głupców robią, ot co, szacunku nie ma prosze pani
-epyningi, tak to się chyba nazywa
-no, epyningi, tak kiedyś w telewizji mówili, że to taka nowa forma sztuki
-sztuki, jak se chcą sztukę pooglądać, to niech do muzeum idą, a nie tak w kolejce
-tak, do muzeum. Pamiętam jak ja młoda byłam, dziewcze takie, może ze dwadzieścia lat miałam i chodziło się, ale nie do muzeum, do muzeum to ze szkołą albo tak od święta, myśmy to do parku chodzili, na piknik. kto to teraz widział. młodzi jak siedzą na dworze, to albo kradną, albo rozrabiają
-tak, szacunku nie ma, tylko patrzą co by tu zmajstrować
-złe intencje widze w nich, wie pani, nie ma takiej wiary w ludzi, żeby miejsca ustąpić starszym, albo pomóc, jak ktoś upadnie
-znieczulica, mówię pani, znieczulica
-tak, ale wie panie moze i mu co jest, tak boso wraca kolejką i o tej porze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz