sobota, 4 lutego 2012

....

zamiast patrzeć w ekran wolała wpatrywać się ukradkiem w złote obręcze jego oczu
światło ekranu rysowało jego profil, film był ciekawy, ale w tym momencie, chciała tylko patrzeć
miała ochotę wtopić się w ciemność i niezauważalnie być blisko, nieabsorbująco
człowiek, którego nie było, ktoś kto chciałby zniknąć, by móc być
słowa, gesty, obrazki, światło i cień
życie jest salą kinową

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz