te dni nadejdą wkrótce
wyjąłeś już koc, strzepałeś kurz z parapetu
już czuć nostalgię w powietrzu
wszyscy ciaśniej się cieśnią w autobusach
te dni nadejdą, poszukiwanie ciepła
rękawiczki i szale
gorąca czekolada i życie uciekające nosem
śliskie chodniki i mokre włosy
te dni nadejdą
bezmyślność za oknem
godziny sekund i dni godzin
czas wyepłniony pustką, nie ma słońca
te dni nadejdą i będziesz czekać
trzask kominka i zapach świąt
a potem tylko fajerwerki
i naiwne postanowienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz