zrzucasz na mnie ciężar swoich myśli
każesz podejmowac decyzje, nie posiadając żadnych słów
a potem zdziwisz się, odwrócisz na pięcie
i stwierdzisz, że wszystko runie
łatwo kogoś obarczyć winą
trudniej zobaczyć swój udział w
jakiejkolwiek degradacji
efekt, a nie proces
słowo, a nie uczucie
to co chesz usłyszeć, a nie to co ktoś mówi
może to prawda że idea komunikacji jest kłamstwem
jeśli tak, to po co w ogóle mówimy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz