Z karabinami w dłoni spiesznym krokiem przmierzają ulice
potrącają przechodniów, muszą zdążyć
wyuczonym ruchem rozgarniają tłumy
arogancko spoglądaja na tyvh bez broni
z karabinami miłości śpieszą jak co roku
powiedzieć 14go że Cię i mieć spokoj
na następny rok
obłudni żołnierze z różą w dłoni
aroganccy i zadufani w swojej wspaniałomyślności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz